wtorek, 2 grudnia 2014

Bozonarodzeniowe perelki, czyli co uwielbiam w jarmarkach bozonarodzeniowych :)

Przelom listopada i grudnia to czas, w ktorym w niemalze wszystkich miastach i miasteczkach Belgii, Holandii i Niemiec pojawiaja sie jarmarki bozonarodzeniowe. Jesli nie mozesz doczekac sie swiatecznej atmosfery, z pewnoscia jest to miejsce gdzie mozesz ja poczuc pelna piersia :)

Z uwagi na fakt, ze mieszkam niedaleko granicy belgijsko-niemiecko-holenderskiej, mialam ogromna przyjemnosc odwiedzic jarmarki bozonarodzeniowe we wszyskich tych panstwach. Jednakze moje serce niezaprzeczalnie skradl Aachener WeihnachtsMarkt, czyli market w Aachen - polskim Akwizgranie.

Co tu duzo mowic - miasteczko swiateczne jest przeurocze, pelne zabawek przywodzacych na mysl dziecinstwo i basnie, pysznych smakolykow i slodyczy oraz bozonarodzeniowych dekoracji. Nie bede sie za bardzo rozpisywac jak bardzo mi sie tam podobalo. Zobaczcie sami :)



Prawdziwy Wonderland 

Wypatrzylam swietnego Dziadka do Orzechow :D

Mialam tez okazje spotkac Pana Trolla :)

Pysznosci!!!

Pomysl na czekoladowe narzedzia :)

 Metalowe cuda :)

Kto poczul bozonarodzeniowa atmosfere? :)

Pozdrawiam.
A.